7-dniowe szczenięta
Minęło 7 dni, obserwuję jak rosną maluchy i cieszę się, bo widzę, że
urodzony miot jest bardzo wyrównany, i rozwija się doskonale.
Maluchy są bardzo żywe i silne, dbają o to abym nie spała :-)), jeszcze
przed upływem 24 godz. trójka z nich stała samodzielnie na 4 łapach lekko
podpierając się o rodzeństwo, dla mnie jako dla "młodego" hodowcy to ogromne
zaskoczenie.
Oto nasza akuszerka Mattiś
Straszny portrecik
Łebki
Pierwsze włamsko
Sen w business class
Nasza mała fasolka
szedłem, szedłem i... zasnąłem
Jak każdy facet, lubi spać na...
Stópeczki
A po jedzeniu sjesta